O mnie

Moje zdjęcie
Mama, żona, maniaczka kosmetyczna

poniedziałek, 15 lipca 2019

Moje pierwsze spotkanie z Ajurwedą

Od firmy Khadi (Klik) przedpremierowo otrzymałam dwa produkty.


Szampon Ajurwedyjski z Shikakai, który ma dziś swoją premierę- 
ma za zadanie nawilżyć, wygładzić i nabłyszczyć nasze włosy. Odświeża i odżywia skórę głowy oraz wzmacnia i chroni strukturę włosów. 

Szampon pachnie jak słodycze o smaku coli, (tak mi się kojarzy ten zapach) jest gęsty, trochę jak miód. Bardzo wydajny. Mam go od miesiąca, używam przy każdym myciu, a końca nie widać. Szampon dobrze się pieni, przyjemnie pachnie i bardzo lubię go używać. Dobrze oczyszcza skórę głowy. Włosy się nie plączą i nie elektryzują. W połączeniu z olejkiem amla daje fantastyczne efekty. Jednak solo nie daje spektakularnych efektów. Jest bardzo przyjemnym szamponem, ale nie widzę efektu "wow". Jego skład pozostawia nieco do życzenia i nie nazywałabym go kosmetykiem naturalnym. Na pewno odświeża i lekko nawilża włosy. Mogłabym go kupić kolejny raz ze względu na fantastyczny zapach, wydajność.


W paczce od Khadi znalazłam również olejek Amla Klik


Olejek idealnie nadaje się do olejowania włosów. Pachnie nieco słodko, a nieco jak neem, ogólnie- niezbyt przyjemnie. Kolor ma czerwony i zawiera jakieś drobinki. Dozownik w opakowaniu był zepsuty i w ogóle nie dozował produktu, musiałam się go pozbyć. Zmywa się bez problemu. W połączeniu z szamponem shikakai daje fantastyczne efekty. Włosy są sypkie, nawilżone i błyszczące. I na pewno mniej z nich wypada. Dorobiłam się już całkiem sporych baby hairs, więc to też może być jego zasługa. Skład ma cudowny, w 100% naturalny. Z czystym sercem go polecam! 
.
.
.
Obydwa produkty stosowane razem tworzą najlepszą mieszankę dla moich włosów. I uwielbiam to połączenie. Moje włosy już dawno nie były w tak dobrej kondycji mimo wielokrotnego farbowania. Polecam Wam zajrzeć do Khadi i może też znajdziecie coś dla siebie. Ja z Ajurwedą już lekko się zapoznałam i mam ochotę na kolejne spotkania. 
Zapraszam na mój instagram Klik

poniedziałek, 25 marca 2019

Pixi Beauty "Eye reflection shadow palette" Natural Beauty

Paleta Pixi Beauty trafiła do mnie w lutym, razem z inną paletką i trzema pędzelkami. Paczka #pixilove to było dla mnie jak spełnienie marzeń! 

Od tamtego czasu używam palety Natural Beauty non stop. Jest idealna do makijaży dziennych, ale przy odrobinie fantazji da się za jej pomocą wyczarować makijaż wieczorowy. W pierwszej chwili zachwyciła mnie kolorystyka paletki. Metaliki + maty wszystko w neutralnych tonacjach. Tak je opisuje producent: 
"• Paleta zawiera: 12 x odcieni oczu
• Super jedwabiste cienie mineralne w unikalnych teksturach, aby ułatwić tworzenie wyglądu 3D za pomocą kilku ruchów.
• Kremowe, błyszczące odcienie , metaliki 3D,  matowe odcienie przejściowe.
• wspaniale się blendują , mają mocny pigment i są długotrwałe"
Na stronie producenta kosztuje 24 funty. 

Moim zdaniem znajduje się tu dwanaście cieni: 
✴ 5 satynowych, kremowych matów
✴ 1 prasowany pigment
✴ 2 perły
✴ 1 mat z drobinkami
✴ 3 metaliki



Cienie pięknie się ze sobą łączą, blendują się same. Praca z nimi to czysta przyjemność. Cienie błyszczące lepiej nakłada się palcami, ale przy pomocy pędzla też da się to zrobić, choć efekt nie jest równie zachwycający. Mało widoczny jest tylko najaśniejszy cień z palety - petal. Trwałość jest zachwycająca, wytrzymają bez uszczerbku cały dzień, nawet jeśli nie położy się pod spód bazy. Nie rolują się, nie zbierają w załamaniach. Maty się w ogóle "nie sypią" przy nakładaniu na pędzel, za to cienie błyszczące już lubią to robić, zwłaszcza Metal Mauve, czyli prasowany pigment.
Teraz szybciutko przejdziemy przez kolory:

Najaśnieszy w palecie Petal satynowo matowy cień. Ja bym powiedziała że jest to odcień kremowy lub waniliowy, doskonale neutralny.
Kolejny jest Metal Mauve prasowany pigment o bardzo delikatnej strukturze. Sypie się pod palcem. Jest to neutralny beżowo, szary odcień. Ciężko go określić, ja bym powiedziała że to kolor starego srebra lub patyny. 
Trzeci jest perłowy Sheer Sand, czyli błyszczący, neutralny beż.
Metallic Rose metaliczny neutralny odcień na rudej bazie.
Rose Clay to delikatny, satynowo matowy brąz z nutą różu. W palecie wygląda jakby miał w sobie rówżowe drobinki, których nie widać na okiu. Idealny cień transferowy.
Antique Rose to odcień starego złota, ale z chłodnym połyskiem. Baza ma w sobie delikatne nuty różu.
Deap taupe to neutralny, satynowo matowy brąz. Lekko ziemisty. Jaśniejszy na oku niż w palecie.
Foiled Bronze to ciepły, rudy odcień brązu. Piękny, metaliczny. 
Kolejny satynowy mat, czyli Soft Brown to odcień mlecznej czekolady. Piękny, prosty, elegancki.
Chocolate Brown to głęboki odcień czekoladowy. Wykończenie- satymowy mat
Cocoa Shimmer to nautralny matowy brąz ze złotymi drobinkami, które są ledwie widoczne na powiece. 
Ostatni w palecie jest Bronze Gleam czyli chłodna, brązowa baza z różowym, perłowym połyskiem- solo daje niesamowity efekt na powiece😉


Gdy przeszliśmy przez kolory, należy dodać że w składzie znajdziemy pielegnujące składniki: 
• Witamina E odżywia i chroni
• Mika zapewnia wspaniały połysk

• Emolienty kondycjonujące skórę pochodzące z roślin wygładzają i nawilżają
Jest to piękna paleta, choć osobiście w sklepie nie zwróciłabym na nią najmniejszej uwagi. Wykonana jest porządnie, ale jest lekka z plastiku, który wygląda mało luksusowo, ale napisy się nie ścierają i ma fajne zamknięcie na klik. 

Linki do postów na instagramie: PaletaPaczka od pixi

wtorek, 19 marca 2019

Equilibra i ich Złoty medal

Equilibra


Produkty Equilibra to kosmetyki włoskiego pochodzenia, w których głównym skałdnikiem czynnym jest aloes.
Bardzo zależało mi na żelu micelarnym, który solo zdobył brązowy medal w wyborze konsumentów na "najlepszy produkt 2019" w kategorii "kosmetyki do demakijażu i mycia twarzy", natomiast cała linia aloesowa do pielęgnacji twarzy zdobyła złoty medal w wyborze konsumentów na "najlepsze produkty 2019" w kategorii "kosmetyki do twarzy w trendzie eko".



Oba produkty polubiłam. Żelu używam od kilku tygodni codziennie, na początku rano i wieczorem, obecnie tylko wieczorem. Serum natomiast stosuję zawsze po umyciu twarzy i spryskaniu jej tonikiem. Najlepiej działa nałożone na mokro. Zamyka tę wilgoć w skórze.

Opowiem Wam teraz bardziej szczegółowe informacje na temat tych produktów. Skład, opis producenta i oczywiście moje spostrzeżenia.


Equilibra, Aloe Siero Viso Anti-Aging (Aloesowe przeciwzmarszczkowe serum do twarzy)
Marka: Equilibra
Kategoria: Koncentraty, serum, preparaty punktowe
Pojemność: 30 ml
Cena: 25.00 zł
Opakowanie w butelce, z pompką
Struktura: lekkie
Pojemność: <50ml
Rodzaj: serum
Cera: dojrzała
Właściwościp: rzeciwzmarszczkowe, nawilżające, regenerujące
Formułao: il – free / nietłusta

SKŁAD
Aloe Barbadensis Leaf Juice,  Aqua (Water), Caprylic/Capric Triglyceride,  Glycerin, Glyceryl Stearate,  Cetearyl Alcohol, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Potassium Palmitoyl Hydrolyzed Wheat Protein, Parfum (Fragrance) Xanthan Gum,  Lecithin, Tocopherol,  Ascorbyl Palmitate,  Citric Acid, Bezyl Alcohol,  Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid

Opis producenta:
Wygładzające przeciwstarzeniowe serum do twarzy, nietłuste, łatwo się wchłania, rozświetla skórę pozostawiąjąc ją aksamitnie gładką. Duża zawartość aż 50% żelu aloesowego Equilibra® nawilża, koi i chroni skórę twarzy.

Nawet się z nim polubiłam. Jest dość rzadkie w konsystencji, coś jak mleczko. Pachnie ładnie, ale dość intensywnie, ale zapach szybko się ulatnia. Wchłania się błyskawicznie i nie pozostawia lepkiej warstwy. Używam go rano i wieczorem. Nadaje się pod makijaż. Co działania to mogę powiedzieć, że zdecydowanie utrzymuje nawilżenie skóry i nie podrażnia, nawet delikatnych okolic oczu. Co do innych profitów, takich jak: przeciw zmarszczkowego i przeciw starzeniowego to nie umiem nic powiedzieć, bo nie mam jak ich zweryfikować . Cena jest zadowalająca ok. 25zł. Zielone, szklane,  jakby oszronione opakowanie wyposażone w świetną pompkę, sprawia że produktu używa się z przyjemnością! Serum  ma dużą pojemność i jest dość wydajne, wystarczy jedna pompka na całą twarz.  Produkt został nagrodzony złotym medalem jako najlepszy produkt wybór konsumentów w roku 2019 w kategorii produkty do twuarzy w trendzie eko. Do nabycia między innymi w drogeriach Natura. Jeśli szukacie dobrego produktu na bazie aloesu to polecam!

 

Equilibra, Gel Detergente Micelare Viso Purificante (Aloesowy oczyszczający żel micelarny)
Marka:
Equilibra
Kategoria:
Demakijaż i oczyszczanie
Pojemność:
200 ml
Cena:
22.00 zł
Rodzaj
demakijaż twarzy, demakijaż oczu i ust
Cera
normalna
Właściwości
nawilżające, oczyszczające
Opakowanie
z pompką
Konsystencja
żel
Pojemność
<50ml
WOLNE OD: PARABENÓW I SILIKONU ►WAZELINY I PEG ► OLEJI MINERALNYCH I PARAFINY
 ► SLS I SLES ► BARWNIKÓW  ► ALERGENÓW ► DELIKATNIE PERFUMOWANY

TESTOWANY DERMATOLOGICZNIE
Skład:
INCI: Aqua (Water), Aloe Barbadensis Leaf Juice, Decyl Glucoside, Glycerin, Sodium Cocoyl Alaninate, sodium Hyaluronate, Actinida Chinensis (Kiwi) Fruit Juice, Pyrus Malus (Apple) Juice, Xanthan Gum, Parfum (Fragrance), 1-2-Hexanediol, Methyl Propanediol, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, CI 42090.

OPIS
Żel micelarny z kwasem hialuronowym, aloesem i gliceryną roślinną. Doskonale oczyszcza, pozostawiając skórę świeżą i nawilżoną. Micele wybrane ze względu na swoją kompatybilność ze skórą, skutecznie wychwytują zanieczyszczenia i ślady makijażu

Żel ma bardzo rzadką konsystencję, więc trzeba uważać przy dozowaniu. Pachnie dość mocno, ale przyjemnie. Na plus świetne opakowanie, idealna pompka, która się nie zacina i przezroczysta buteleczka, przez którą widać ile zostało nam produktu. Z pełnym demakijażem miałby problem, ale do zmycia olejku i porannej toalety nadaje się idealnie. Skórę pozostawia oczyszczoną i odświeżoną i nie ściągniętą. Zdecydowanie czuć że to produkt z tych nawilżających. Nie podrażnia oczu, jest delikatny i skuteczny. Za 200ml zapłacimy mniej niż 20zł. Może mieć problemy z wydajnością ze względu na konsystencję. Nie pieni się zbyt mocno.
.
.
.
Linki do postów na instagramie: Żel do mycia twarzy , Serum , Wprowadzenie


poniedziałek, 11 marca 2019



Dzięki uprzejmości @cosnature_polska dostałam do testów wymarzony produkt. Mianowicie : Cosnature, Lemon & Melisse, 3 in 1 Reinigungs-schaum (Naturalna pianka oczyszczająca 3 w 1 z cytryna i melisą


Nie raz, nie dwa widziałam ją w mojej Naturze, ale opakowania były zdewastowane, albo zostawała po niej tylko cena. Miałam obsesję na jej punkcie i wiedziałam, że dorwę ją w swoje łapki, w ten czy inny sposób. Udało się w końcu mi ją dostać przy okazji akcji testerskiej na profilu marki na instagramie. Klik


Marka Cosnature produkuje najwyższej jakości niemieckie kosmetyki naturalne, przyjemnie pachnące owocami, o wysoce innowacyjnych recepturach dla wymagających klientów. Kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów doskonałej jakości potwierdzonej niezależnymi testami. Wiele z produktów otrzymało w testach Fundacji Warentest i Öko-Test, znaki "bardzo dobre" i "dobre". Wszystkie produkty są odpowiednie dla Wegan. Wszystkie produkty COSNATURE posiadają certyfikat NATRUE – co oznacza że składy nie zawierają sztucznych barwników, wazeliny, silikonów, parabenów, PEG-ów, olejów mineralnych ani syntetycznych zagęstników, jest wolny od etanoloamin, SLS,SLES i EDTA. Nie mają też w swoim składzie substancji pochodzenia od zwierzęcego, nie są testowane na zwierzętach, a ich opakowanie jest w 100 procentach biodegradowalne. Do produkcji kosmetyków używane są wyłącznie składniki z upraw ekologicznych bez udziału pestycydów. W procesach produkcyjnych nie uczestniczą składniki potencjalnie szkodliwe dla zdrowia.

Post na instagramie: Klik
Pianka sprawdza mi się dobrze, a najbardziej gdy używam jej rano, do zmycia wieczornej pielegnacji i sebum. Skóra wtedy jeszcze cały dzień świeższa i mniej się prztłuszcza. Nie nadaje się do samodzielnego demakijażu, ale do zmycia olejku jest świetna. Skóra po jej użyciu jest oczyszczona, zmatowiona i niestety lekko ściągnięta. Może to przez alkohol w składzie, jako posiadaczka cery mieszanej przesuszenie nie jest mi tak straszne (zwłaszcza że stawiam na dogłębne nawilżenie w kolejnych etapach pielęgnacji), jednak nie polecam dla skór suchych, zdecydowanie się nie polubią z tą pianką. U mnie zmiany są uspokojone i złagodzone, skóra oczyszczona i gotowa na dalszą pielęgnację. Pianka jest rzadka i puszysta, jedna pompka wystarczy na umycie całej twarzy. Jest wydajna, bo pomimo codziennego używania niemal jej nie ubyło. Dodatkowo, przy regularnym użytkowaniu, ma  rozjaśniać cerę, czynić ją ujednoliconą i rozświetloną co obecnie ciężko mi będzie potwierdzić. Wiem jednak że kupię ją sobie gdy obecne opakowanie mi się skończy. Dobrej pianki do mycia twarzy to ze świecą szukać i gdy znalazłam niemal ideał, tak łatwo z niego nie zrezygnuję.




ZALETY: -zapach przyjemny orzeźwiający ale i delikatnie słodki, taki cukierkowo cytrynowy
-za 150ml zapłacimy ok 25zł
-dostępna w Naturze i w wielu drogeriach internetowych
-wydajna
-dobrze oczyszcza
-przyjemna w użyciu
-skład jak najbardziej na plus
-opakowanie porządne, dozownik się nie zacina i produkuje fajną piankę

WADY: -może przesuszać


Marka
Cosnature
Kategoria
Demakijaż i oczyszczanie
Pojemność
150 ml
Cena
25.00 zł
Rodzaj
oczyszczanie twarzy
Cera
mieszana, normalna
Właściwości:
odświeżające, złuszczające, oczyszczające


Pianka oczyszczająca do twarzy zawiera ekstrakty ze skórki cytryny i liści melisy pochodzących z certyfikowanych upraw ekologicznych. Delikatnie i skutecznie usuwa makijaż, zanieszczyszczenia skóry, martwe komórki naskórka i nadmiar sebum. Pozostawia skórę oczyszczoną, świeżą bez uczucia ściągnięcia.  Polecana do codziennego stosowania dla skóry normalnej i mieszanej.
- naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- bez składników GMO
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczna

Kluczowe składniki:

ekstrakt ze skórki  cytryny ma właściwości antybakteryjne i antyseptyczne. Doskonale rozjaśnia przebarwienia naskórkowe, oczyszcza i orzeźwia skórę. Ściąga rozszerzone pory i wygładza mikrozmarszczki.
ekstrakt z melisy lekarskiej skutecznie łagodzi podrażnienia oraz przynosi ulgę zmęczonej skórze, chroni ją przed działaniem wolnych rodników. Posiada właściwości regenerujące, uspakajające oraz odświeżające, chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.


Sposób użycia:

Wstrząsnąć przed użyciem.  Stosuj rano i wieczorem na wilgotną skórę, myj twarz masując kolistymi ruchami, następnie spłukuj obfitą ilością ciepłej wody.  Użyj kremu do pielęgnacji na dzień lub na noc.

Produkt przebadany dermatologicznie wolny od syntetycznych substancji zapachowych, barwników i konserwantów.

Składniki
AQUA, COCO-GLUCOSIDE, SUCROSE, SODIUM COCO-SULFATE, GLYCERIN, BETAINE, ALCOHOL, LACTIC ACID, MELISSA OFFICINALIS LEAF EXTRACT, CITRUS LIMON PEEL EXTRACT, CITRIC ACID, PARFUM, CITRAL, CITRONELLOL, GERANIOL, LIMONENE, LINALOOL, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE

poniedziałek, 4 marca 2019

NaturPlanet czyli paczka z dobrociami

"NaturPlanet- importer twojego piękna i zdrowia"

Jakieś czas temu dostałam od NaturPlanet paczkę z czterema produktami, o nich opowiem nieco później najpierw kilka słów o marce. 


SklepNaturPlanet oferuje szeroki wybór kosmetyków naturalnych, suplementów diety i zdrowej żywności. Jest to firma rodzinna i importer wysokiej jakości surowców, z których powstają ich produkty. W asortymencie sklepu znajdziemy: witaminy pozyskiwane z surowców naturalnego pochodzenia (m.in. witamina D3+K2, K2MK7); kosmetyki wegańskie, wegetariańskie i wolne od GMO; glinki kosmetyczne, wysokiej jakość serum z kwasem hialuronowym o stężeniu 1%, 3% oraz 5%, suplementy diety w kroplach, proszku i tabletkach; bakalie, orzechy, ziarna słonecznika, migdały, oleje z ostropestu, naturalny olej z czarnuszki czy sproszkowane liście Moringa; chlorellę i spirulinę; olej kokosowy, olej arganowy, olej z avocado, olej moringa i olej marchewkowy; itp, itd.
Pierwszym z czterech produktów jakie otrzymałam to:
Eteryczny olejek Pomarańczowy - „Ukoi gdy ból głowy masz...” "Polecany jako dodatek do olejów i kosmetyków do pielęgnacji skóry trądzikowej, skóry całego ciała, w aromaterapii. Olejek o charakterystycznym, typowym dla tych owoców zapachu. Wywołuje uczucie relaksu i dobre samopoczucie. Działa antydepresyjnie i lekko uspokajająco. Pomaga przy bezsenności. Jest wspaniałym olejkiem na zimę jako olejek kąpielowy w okresie chłodów, z tym zastrzeżeniem, że nie wolno stosować więcej niż cztery krople na wannę normalnej wielkości, jeśli chce się uniknąć podrażnień ."

Skład: Melaleuca Alternifolia Oil, Limonene*, Isoeugenol*

*naturalny składnik olejku eterycznego

Sposób użycia: Dodać do kremu, balsamu, oleju w stężeniu 0,5-3%. Nanosić na skórę.

Akurat olejek z NaturPlanet mam pierwszy raz, ale ten olejek eteryczny miałam wielokrotnie. Używam jako dodatek do masek glinkowych, kremów, peelingu #diy, do kąpieli, dodaję do prania często również wkraplam do nawilżacza powietrza.
Ma właściwości tonizujące, antyseptyczne, przeciwskurczowe, antydepresyjne, ułatwia zasypianie, odprężające.  Uwielbiam zapach pomarańczowy i dlatego tak upodobałam sobie pomarańczowy olejek. Ten z NaturPlanet pachnie bardzo ładnie, łagodnie acz wyczuwalnie, naturalnie i nie drażniąco. Jednak kroplomierz serwuje bardzo dużo olejku na raz, więc trzeba uważać przy dozowaniu. Polecam każdemu kto lubi zapach pomarańczek👌 ❎Pamiętajcie by nie stosować go bezpośrednio na skórę, bo może podrażniać. Należy również pamiętać, że jest światłoczuły i nie należy go stosować podczas opalania i wystawiania skóry na promienie UV❎ Opakowanie to szklana, ciemnobrązowa buteleczka z kroplomierzem o pojemności 10ml. Na stronie NaturPlanet Klik zapłacimy za niego mniej niż 9zł.



Kolejnym produktem jaki otrzymałam był:
Hialu-Pure 5% - Skóra po 45 roku życia "Serum z kwasem hialuronowym w formie żelu o trójaktywnym działaniu. Intensywnie nawilżające działanie wyraźnie poprawia elastyczność skóry. Skóra jest odżywiona i zregenerowana. Serum polecane do codziennej pielęgnacji skóry dojrzałej. Polecany do stosowania na skórę pod krem nawilżający lub olej.

Ingredients: Aqua, Hyaluronic Acid, Gluconolactone, Sodium Benzoate

Wskazania:Terapia przeciwzmarszczkowa po 45 roku życia

Nawilżanie - Jest idealnym produktem w terapii skóry suchej i pozbawionej blasku.

Opuchnięte oczy, worki pod oczami"
.
.
.
Jest to produkt dogłębnie nawilżający. Jest konsystencji gęstego żelu i niestety przez to może być mniej wydajny. Bez zapachu, przezroczysty. Pipeta jest wygodna i sprawdza się przy aplikacji. Sam żel jest lepkki i gęsty, momentalnie się wchłania. Najlepiej współgra zmieszany z olejami lub ekstraktem z liści aloe vera, tak stosowany jest rzadki i bardziej wydajny, bo nie wchłania się natychmiast. Skóra jest zdecydowanie bardziej nawilżona i napięta (w tym dobrym znaczeniu). Każda kobieta powinna mieć kwas hialuronowy jako dodatek do kompleksowej pielęgnacji. Moje opakowanie to buteleczka z ciemno niebieskiego szkła z pipetą o pojemności 10ml. Kosztuje 14,70zł ale na stronie NaturPlanet.pl Klik znajdziemy większe opakowanie o pojemności 30ml za 32zł.






Trzecim otrzymanym w paczce produktem był Siarczan Magnezu .
Siarczan Magnezu siedmiowodny (Magnesium Sulfate) - postać magnezu o dobrej przyswajalności magnezu przez skórę. Polecany do kąpieli, moczenia stóp, peelingu twarzy.

Skład: Magnesium Sulfate Heptahydrate

Sposób użycia: Relaksująca kąpiel: do wanny z ciepłą wodą wsypać 1–2 szklanki soli. Kąpać się przez 15–20 minut. Nie używać mydła i detergentów, gdyż wpływają na działanie soli.

Peeling twarzy: pół łyżeczki soli wymieszać z niewielką ilością naturalnego olejku. Delikatnie masować skórę, następnie spłukać wodą.

Moczenie stóp: rozpuścić 1-2 szklanki soli Epsom w ciepłej wodzie, moczyć nogi 30 minut.


Sól epsom/ angielska/ gorzka, zwał jak zwał, stosuję z powodzeniem jako peeling do skalpu i twarzy oraz jako dodatek do kąpieli. Choć potrafi ona dużo więcej! Ma właściwości regenerujące, odkwaszające i odtruwające, a ponadto działa przeciwzapalnie i antyłojotokowo. Sól gorzka wyglądem przypomina sól gruboziarnistą. Jest bezwonna, biała, o dość dużych kryształkach. Dobrze rozpuszcza się w wodzie i ma gorzki smak. Można z niej robić okłady na rany po ukąszeniu owadów, można zrobić tonik z rozpuszczonej w wodzie (lub w hydrolacie) soli z dodatkiem olejku eterycznego, działa regenerująco na mięśnie i stawy dodana do kąpieli, wygładza i zawiera siarkę i magnez. Wypita w roztworze wody ma działanie przeczuszczające. Ma ona wiele zastosowań i właściwości, jak uda mi się ją w każdym z nich przetestować to napiszę o niej osobny, obszerny post👌 Na stronie NaturPlanet Klik za opakowanie 1000g zapłacimy niecałe 12zł🙏




















Ostatnim i najmniej lubianym prze mnie produktem z paczki było Czarne Mydło Marokańskie - „Delikatny oliwny peeling”

Skład: Aqua, Olea europaea oil, potassium hydroxide

Wskazania: Skóra trądzikowa, tłusta, zanieczyszczona,

Egzemy, łojotok, łupież, łuszczyca, trądzik różowaty

Sposób użycia: Mycie skóry twarzy i ciała: mydło rozetrzeć w dłoniach i masować skórę twarzy i ciała, a następnie spłukać obficie wodą. Omijać okolice oczu. W przypadku dostania się do oczu, należy je dobrze wypłukać wodą

Mycie skóry głowy: zwłaszcza w przypadku problemów z łupieżem, łojotokiem i nadmiernym przetłuszczaniem się. Włosy po umyciu mydłem są szorstkie i twarde. Poleca się umyć skórę głowy czarnym mydłem, a następnie tradycyjnym, delikatnym szamponem

Czarne mydło przeznaczone jest dla każdego typu cery, nawet wrażliwej. Mogą je również stosować alergicy. Ma cenne właściwości – oczyszcza skórę z toksyn, delikatnie złuszcza, a zawarta w oliwie witamina E wygładza i działa przeciwzmarszczkowo. Przesuszoną skórę nawilży, z tłustej usunie nadmiar sebum – jego regularne stosowanie ogranicza ilość wyprysków i zaskórników. Panowie mogą stosować je zamiast pianki do golenia, bo zmiękcza zarost i ułatwia golenie. Ma postać pasty, która konsystencją przypomina mi karmel, pachnie jak asfalt(?), tak przynajmniej kojarzy mi się ten zapach. Właśnie przez ten zapach chyba się noe polubimy.  Roztarte w palcach zaczyna się rozpuszczać. Powinno się pienić, ale ja tego nie zauważyłam. Może je polubię jeśli jego stosowanie da mi jakieś efekty po tych kilku uczuciach niewiele mogę o nim powiedzieć poza tym że skórę zostawia tępą w dotyku, ale jakby nawilżoną. Sprzedawana jest w plastikowym słoiczku z metalową nakrętką, na stronie NaturPlanet Klik za 100g zapłacimy niecałe 15zł.
.

Co myślicie o tych produktach? Czy coś Was zaciekawiło? Linki do wpisów na instagramie: